Pierwsza Wizyta Vassuli w Jordanie, 12 październik 2000 r.

Jezus powiedział Vassuli, że gdy jest zapraszana do nowego kraju, to jest tak dlatego, że to On ją tam wysyła, żeby zaniosła Jego orędzie. Tak więc to Jezus był tym, który chciał aby Jego orędzie zostało poznane tego roku w Haszemickim Królestwie Jordanu. Pani Samia Marroum z Jerozolimy została natchniona zeszłego lata, żeby zacząć dzielić się w Jordanie orędziami „Prawdziwe Życie w Bogu”. Narodził ie. pomysł spotkania w Jordanie. Od Vassuli przyszło potwierdzenie, że spotkanie jest możliwe 12 października 2000 r. po jej spotkaniach w Bejrucie, Libanie 8 października 2000 r. Podczas tej wizyty na Bliskim Wschodzie towarzyszył Vassuli Grecko- Prawosławny Archimandryta z Nowego Jorku Eugene Nicolau i Armeński Biskup Prawosławny z Lyon, Armen Zakarian, którzy obydwaj uczestniczyli rok wcześniej na Międzynarodowej Konferencji TLIG w Betlejem.

Orędzia „Prawdziwe Życie w Bogu” nie były zbyt znane w Jordanie, podobnie jak misja Vassuli, dlatego tyle rzeczy musiało być zrobionych. Nikt nie przyszedł w Jordanie, żeby pomóc Samii mieszkającej w Jerozolimie, dlatego zwróciła się o pomoc do będącego tam Erwina, austriackiego przyjaciela TLIG. On zaś zapytał się mnie czy też mogłabym pomóc. Kiedy zastanawiałam się jak mogłabym pomóc w sprawie spotkania w Jordanie, w którym nigdy nie byłam ani nie znałam jego języka- arabskiego- otworzyłam Biblię i przeczytałam: „bądź współczujący dla wdowy....” . To sprawiło, że się uśmiechnęłam ponieważ Samia jest wdową. Jezus miał już Swój zespół!

Populacja Jordanu sięga około 5 milionów ludzi. Około 1,7 miliona mieszka w Amman, stolicy Jordanu. Islam jest religia dominującą, gdzie Chrześcijanie stanowią 4% populacji. Chrześcijańskie wyznanie stanowią greccy i syryjscy Prawosławi, Melchici, Rzymscy Katolicy, Koptowie, Maronici, Ormiańscy Prawosławni i różne protestanckie kościoły. Zostały zaplanowane dwie robocze wizyty w Amman. Opracowaliśmy dossier po francusku i angielsku w zarysie, zawierającym informacje o misji Vassuli, orędziach „Prawdziwe Życie w Bogu”, ponad 600 (jak dotąd) spotkaniach w ponad 55 krajach, świadectwa wybitnych teologów odnośnie orędzi, dotychczasową bibliografię TLIG- włączając książki teologów, komentarze Kardynała Ratzingera od czasu Notyfikacji w 1995 r., przychylne komentarze Papieża itd. Zamówiliśmy książki TLIG i dzięki pomocy i lateralnego myślenia Haliny, Anne i Bernarda w Anglii to spore zamówienie przyszło do Tel Avivu na czas. Zebraliśmy także wszystkie książki TLIG po arabsku, które były w naszym posiadaniu, zrobiliśmy wiele kopii skompilowanego nagrania w którym, połączyliśmy razem wywiad Vassuli w Izraelskiej TV dla Programu 1 (1997 r.) oraz spotkanie TLIG w Hajfa w Izraelu w 1995 r., które miały arabskie tłumaczenie. Wydrukowaliśmy ulotki po arabsku i angielsku informujące w zarysie o orędziach TLIG oraz misji Vassuli.

Nasza pierwsza wizyta rozpoczęło się spotkaniem 15-20 kobiet z Amman, na którym była mowa o misji Vassuli i Bożym wezwaniu do nas wszystkich. Puściliśmy kilka klipów wideo i odpowiadaliśmy na liczne ich pytania. Większość z tej grupy zabrała ze sobą książki z orędziami TLIG („Prawdziwe Życie w Bogu”), magazyny, kasety wideo itp. Rozdaliśmy także kilka dossier i mieliśmy nadzieję i modliliśmy się, żeby szli i ewangelizowali pośród swoich przyjaciół i rodzin w Jordanie. Jedna kobieta z tej grupy, Victoria Bawab, przyszła i zaoferowała swoja pomoc we wszystkim tym, co tylko potrafiłaby zrobić. Ona i jej mąż, Ahmad, niezmiernie nam pomogli ponieważ nie znaliśmy Annanu i potrzebowaliśmy jakiejś lokalnej osoby, żeby nam mogła doradzić i poprowadzić nas. Nauczyliśmy się, że w reklamowaniu spotkania słowo mówione może być najbardziej efektywne i że w celu zorganizowania publicznego spotkania z więcej niż 10-cioma osobami trzeba będzie poinformować o tym Rządowe Biuro Informacyjne i Sekcję Bezpieczeństwa oraz uzyskać pozwolenie. Było wiele czynników do rozważenia.

Odwiedziliśmy tak wielu biskupów i duchownych różnych wyznań jak to było możliwe, włączając w to biskupa łacińskiego, biskupa grecko-prawosławnego, nuncjusza papieskiego charge d`affers, Melchitów, Maronitów, Armeńczyków i Koptów. Na spotkanie zostały zaproszone także kościoły protestanckie. Mieliśmy nadzieję zorganizować spotkania dla Vassuli z lokalnymi przywódcami religijnymi. Mogła by wtedy osobiście wyjaśnić im misję jaką Bóg jej z zaufaniem powierzył. Pozostawiliśmy im wszystkim dossier i kilka książek z orędziami i książki teologów na temat TLIG i zaprosiliśmy ich do uczestnictwa na spotkaniu. Po sporym czasie i energii jaki włożyliśmy w te wizyty było czymś bardzo rozczarowującym otrzymać później odpowiedzi, że żaden z tych, z którymi się spotkaliśmy nie przyjmie Vassuli. Stało się dla nas jasnym także to, że nie będzie się mogło odbyć żadne spotkanie w kościele. Ufając Bogu zaczęliśmy się zmagać w poszukiwaniu miejsca spotkania. Wiedząc, ze Jezus prawdopodobnie już wybrała to miejsce na spotkanie...... musieliśmy go po prostu odnaleźć! Po naszym przyjeździe na nasze możliwe miejsce spotkania, którym był hotel blisko centrum Amman, zaproponowanym przez Samie, mieliśmy odczucie pokoju i to prawie natychmiast. To miało być miejscem spotkania, za które byliśmy wdzięczni i z którego bardzo się cieszyliśmy! Hotelowa sala konferencyjna była bardzo atrakcyjna i idealna dla liczby osób (około 400)., której spodziewaliśmy się, że będzie uczestniczyć na tym pierwszym spotkaniu TLIG w Jordanie. Zorganizowaliśmy profesjonalne nagranie wideo tego spotkania. Pomimo wielkiego wysiłku i trudności włożonego w zorganizowanie wywiadów dla telewizji, radio i gazet okazały się być nie do przezwyciężenia Nieustraszenie jednak kontynuowaliśmy rozpowszechniać wiadomości o orędziach i spotkaniu ufając Jezusowi i wiedząc, że jeśli damy z siebie wszystko On dokona reszty!

Priorytetem było to aby zdobyć tak dużo ludzi jak to jest możliwe, dlatego ulotki były pozostawiane w sklepach, w szkołach, w hotelach i wielu ludziom, których napotykaliśmy na swojej drodze. Każdy, kogo spotkaliśmy, miał przekazać ta informację w swoim otoczeniu, rodzinie czy przyjaciół. Jako sposób działania dobrze się to udało. Pośród wielu ludzki, których spotkaliśmy byli armeńscy chrześcijanie, siostry kouborianki-kierowniczki szkoły- w jednej z najbiedniejszych terenów Amman. Były tak szczęśliwe usłyszeć o Vassuli i tak entuzjastyczne i radosne w przyjmowaniu tych orędzi por pierwszy. Zostawiliśmy im książki TLIG, kasety wideo i dossier. Odwiedziliśmy także klasztory Sióstr Różańca i ucieszyliśmy się dowiadując się, ze siostry słyszały o orędziach TLIG i że jedna siostra spotkała się z Vassulą w Jerozolimie i czytała orędzia. Te siostry pomogły nam na wiele sposobów. Podobnie jak ks. Sadiq, grecko-prawosławny ksiądz, którego pomoc była nieoceniona w wiele sprawach łącznie ze zwolnieniem książek po arabsku z cła. Pozostawialiśmy tomy orędzi, dossier i kasety wideo ludziom, których napotykaliśmy i wiedzieliśmy, że rozpowszechnią wiadomości o orędziach i spotkaniu. Kiedy wróciliśmy z naszej drugiej roboczej wizyty w Jordanie, w Jerozolimie zaczęły się kłopoty i wyczuwalne ciśnienie w powietrzu.

Tydzień przed spotkaniem, przemoc w Ziemi Świętej wzrosła do takiej skali jakiej nie notowano od kilku lat- sytuacja była poważna z wieloma bójkami i sytuacjami zapalnymi, jak można było obejrzeć w TV na całym świecie. Aby być pewnym, że dostaniemy się do Amman na spotkanie, musieliśmy dostać się do Jordanu przed Yom Kippur (Żydowskim Dniem Pokutnym) 9 października, kiedy cały kraj dosłownie zamyka na 24 godziny wszystkie przejścia graniczne. Barbara Karasch, przyjaciółka TLIG z Niemiec, która właśnie przyjechała do Ziemi Świętej dołączyła do naszego zespołu. Tak więc samochodem obładowanym dużą ilością zamówionych książek TLIG i dużymi plakatami ikon pojechaliśmy na spotkanie pustynną drogą z Jeruzalem w kierunku Jerycho i do przejścia granicznego z Jordanem – mostu Allendy Bridge, który znajduje się nad rzeką Jordan. Właśnie czytaliśmy fragment Biblii o gospodzie Miłosiernego Samarytanina kiedy wpadliśmy w kłopoty..... Duża grupa młodych izraelickich osadników rzucała kamieniami w wszystkie przejeżdżające samochody, które nie były izraelickie. Mając dyplomatyczną tablicę rejestracyjną myśleliśmy, że nie będą w nas rzucać kamieniami – myliliśmy się. Grupa obserwowała nas i byliśmy ich następnym celem. Grad kamieni zaczął padać w kierunku naszego samochodu. Modląc się cicho, zwiększyliśmy prędkość i prawdziwie chronieni przez Niebiosa przetrwaliśmy to otrzymując tylko jedno uderzenie w przednie koło.

Po przyjeździe do Amman zaczęliśmy pracować nad przygotowaniem sali konferencyjnej. Załoga hotelu, młodzi muzułmańscy mężczyźni, nie mogli być już bardziej pomocni. Na wszystkie nasze prośby – a naszych próśb było wiele!- odpowiadano z uśmiechem i taką wielka chęcią do pomocy. Chcieli wiedzieć na temat Vassuli. Przeczytali ulotki znajdujące się w holu i chcieli wiedzieć więcej. Wielu było zaintrygowanych twarzą Jezusa na ulotce i na okładce książek z orędziami, ponieważ pomagali przygotowywać nam stanowisko z książkami i hol-pytając „Kto to jest?”. Niektórzy z tej załogi przyszli posłuchać na to spotkanie.

Spotkaliśmy się z Vassulą, Archimandrytą Nicolau i Biskupem Zakarian w Ramtha- przejściu granicznym z Syrią w północnym Jordanie. Dzień wcześniej podróżowali z Bejrutu do Damaszku. Towarzyszyli im Isabelle i Jacques Gay ze Szwajcarii oraz ks. Ibraham i Michael z Libanu. Chociaż nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze tego, ks. Ibraham miał być tłumaczem podczas tego spotkania! Pastor z Haifa, który miał tłumaczyć, nie był wstanie dostać się do Jordanu ze względu na przemoc w Ziemi Świętej. Tak więc Jezus wysłał ks. Ibraham! Podczas drogi do Amman zatrzymaliśmy się w ruinach starożytnego miasta, biblijnego Gadara, teraz zwanego Umm Quais (Mt 8:28-34). Odwiedziliśmy także przez Ajloun i jedna z największych Jordańskich atrakcji- Jerash.

O godzinie 17:00 Siostry Różańca poprowadziły Różaniec po arabsku wraz z ks. Hijazin, katolickim księdzem parafialnym z centralnego Amman. Na spotkaniu uczestniczyło około 380 ludzi różnych chrześcijańskich wyznań w Amman a także kilku muzułmanów – od trzeciego do 70 roku życia. To było coś pięknego widzieć jak sala wypełnia się tymi wszystkich ludźmi, który Jezus przywiódł do centrum miasta, żeby posłuchali Jego orędzia. Chórowi, który mieliśmy nadzieję mieć, zabroniono śpiewać na naszym spotkaniu. Jednak przyjazd Mezied- przyjaciela TLIG z Galilei- zapewnił, że sala wypełni się dźwiękami tradycyjnych arabskich hymnów!

Pierwszą osobą, która przemawiała był biskup Zakarian, który mówił po francusku, swoim bardzo łagodnym stylu. Po kilku minutach jego przemówienia wszystkie światła i urządzenia elektryczne przestały działać! Zostaliśmy pogrążeni w ciemnościach, które rozświetlały tylko świece znajdujące się obok ikon Jezusa i Naszej Pani. Kiedy elektryczność została naprawiona, Biskup Zakarian wyjaśnił, ze takie rzeczy zdarzają się bardzo często podczas spotkań Vassuli i opowiedział nam o wycieczce do Kolumbii i Wenezueli, którą odbył z Vassulą, kiedy powiedziała mu w takiej właśnie sytuacji: "Don't worry, the demon always puts obstacles on the path of my mission." Wyjaśnił nam dlaczego podróżuje z Vassulą. Powiedział: jest tak dlatego ponieważ zachęca ona wiernych do powrotu do swoich Kościołów i ponieważ mówi o jedności Kościołów.

Archimandryta Nicolau rozpoczął swoja mowę swoim niepowtarzalnym, elokwentnym stylu. Odniósł się do awarii elektryczności tak: „Chcę powiedzieć jak bardzo jestem szczęśliwy, że mogę być z wami tutaj tego wieczoru i jak szczęśliwy jestem, ze demony też tu są. Ponieważ gdybyśmy nie nieśli Bożej prawdy , to nie było by ich tutaj, żeby nam przeszkadzać! To znak, że z nadzieją wykonujemy Boże zadania”. Kontynuował dalej zapraszając małe dzieci, żeby się pokazały.... „to są ‘kwiaty’” powiedział nam. To taka wyjątkowa, radosna scena widzieć małe dzieci przychodzące i siadające z przodu. Stworzył potem dla nas fascynującą analogię życia dziecka w łonie matki i naszym życiem tu na ziemi, której bogata obrazowość nas oczarowała. W łonie naszej matki byliśmy bezpieczni, odczuwaliśmy ciepło, byliśmy odżywiani i byliśmy szczęśliwi. Wtedy Pan we właściwym czasie przyszedł i powiedział: „wyjdź na zewnątrz i przyjdź na świat dużo większy niż łono twojej matki”. Ale my nie chcieliśmy opuścić naszego świata, naszego mikrokosmosu, gdzie mieliśmy wszystko czego potrzebowaliśmy. Ale Bóg wciąż wzywał, żebyśmy wyszli na świat i doświadczyli wszystkich tych dobrych rzeczy, które nam ofiaruje na tym świecie, znajdującym się poza łonem matki. W łonie nie mogliśmy zrozumieć tyle różnych rzeczy.......itd. świat poza naszym światem...ale to nie znaczy, że on nie istnieje. Kiedy wyszliśmy na zewnątrz byliśmy zachwyceni, byliśmy urzeknięci.... wąchamy, słyszymy, smakujemy, dotykamy... i zapominamy świat łona naszej matki. Dalej kontynuował tak: „Bóg obiecał nam przyszłe życie. Używa On słów wieczność, nieśmiertelność, nieskończoność, chwała bycia twarzą w twarz z Bogiem. Są to słowa, których nie możemy pojąć, ale to nie znaczy, że to nie istnieje. Istnieje! I Jezus przyszedł aby nam o tym opowiedzieć. Ciało jest tymczasowe. To duch będzie żyć.....ty jesteś duchem, ja jestem duchem i my wszyscy jesteśmy częścią Boga. Jak powrócimy to jest zdeterminowane przez ciebie i przeze mnie. On chciałby, żebyśmy powrócili tak perfekcyjni jak to możliwe i wysyłał nam proroków i wysłał nam Swojego Syna. Przyjął ciało aby uwolnić nas z ciała. Dzisiejsze orędzie brzmi: Bóg do ciebie mówi- On zawsze do ciebie mówi”. Kontynuował dalej mówiąc, że większość słucha świata, świeckich rzeczy i że powinniśmy zmienić kanały. Potrzebujemy, w odosobnieniu i ciszy, słuchać transmisji Boga. „Dzieci” powiedział „są najlepszymi przewodnikami prawdy, ponieważ nie utracili oni swojej niewinności... ty i ja utraciliśmy niewinność, szatan się z nami bawi”. Ks. Nicolau zakończył prosząc wszystkich obecnych, żeby otworzyli swoje serca, umysły i uszy.....”ponieważ musicie jej posłuchać........(Vassuli)”

Vassula zaczęła przemawiać a oczekiwanie publiczności było oczywiste. Powiedziała, że od 16 lat otrzymuje orędzia od Boga. Aby wiedzieć wszystko ze szczegółami ludzie musza czytać książki i że kiedy je czytają powinni zastępować imię Vassula swoi własnym, ponieważ Bóg mówi do każdego z nas. Mówi, że nasz Ojciec w Niebie mówi nam: „To jest mój miłosny list do każdego z was”. Jako, że jest naszym Ojcem przychodzi także dać nam reprymendę, na którą zasługujemy, ponieważ nie żyjemy prawdziwym życiem w Nim i to o co nas prosi to nasze serca. Prosi nas o nasze serca ponieważ może On zmienić te nasze serca. Powiedziała do obecnych ludzi; „Jeśli przyszliście tutaj dzisiaj zdecydować się na Boga, zdecydujcie się na Niego zmian odejdziecie z tego miejsca” Wyjaśniła nam że, jeśli nie oddamy się Bogu, nie będzie się On wtrącał ponieważ szanuje nasza wolność. Przypomniała wszystkim obecnym: „Wasz dom nie jest tutaj, on jest tam w niebie!” Kiedy wspomniała nam o obietnicy Jezusa, że ma dla każdego z nas mieszkanie w niebie i jak dane jej było zobaczyć to miejsce –raj- w pewnej wizji, ludzie słuchali bardzo uważnie, z szacunkiem i zachwytem.

Później Vassula mówiła trochę o arabsku o swoich narodzinach w Egipcie i przeszłości. Wszyscy na sali się uśmiechali. Kontynuowała dalej, po angielsku, opowiadając o miłości, ze Bóg jest Miłością. Dusza została stworzona żeby kochać - żeby zwrócić Bogu miłość. Bóg jest źródłem nieskończonej miłości, On jest doskonały. Powiedziała: "W Dniu Sądu, Jezus mówi w orędziu każdy z nas będzie sądzony zgodnie z miarą miłości jaką mieliśmy tu na ziemi. Żeby pójść do Nieba musicie zasługiwać na Niebo. Dlatego wszystko co robimy w naszym życiu , Bóg mówi, , aby zasłużyć na niebo powinno być zrobione tutaj na ziemi" Żeby być zdolnym kochać tak jak Bóg chce żebyśmy kochali, musimy umrzeć dla samych siebie. Musimy prosić i pozwolić Duchowi Świętemu przemienić nas usuwając z nas „bloki” (pasje zatrzymujące nas przy ziemi), które są wewnątrz nas, tak aby Duch Święty mógł nas wypełnić – a Duch Święty jest Miłością. Później będziemy kroczyć z Bogiem ponieważ będziemy wypełniać jego Wolę a nie naszą własną. O jest to, powiedziała Vassula, do czego dokładnie prowadzą nas orędzia „Prawdziwe Życie w Bogu”, bo jeśli tylko pozwolicie się przemienić będziecie wiedzieli jak kochać swojego bliźniego.

Vassula opowiedziała także o pierwszych dniach z jej aniołem Danielem, o swoim oczyszczeniu i zbliżeniu się Boga Ojca, o Którym powiedziała: „Kiedy przemówił usłyszałam Go i uwierzyłam i dlatego teraz tutaj jestem, ponieważ Bóg mówi, Bóg odciskuje Swoje słowa na duszy. Nigdy ich nie zapomnę. Nigdy nie zapomnę o obecności Boga.” Podkreśliła znaczenie szczerej spowiedzi przypominając nam, że Jezus w orędziu mówi do nas: „okazujcie skruchę ze łzami w oczach”. Kontynuując wyjaśniła, że wielu z nas uformowała fałszywy obraz Boga Ojca. Powiedziała nam co Jezus mówi o Ojcu:

„Król, a jednak tak ojcowski; Sędzia, a jednak tak czuły i kochający; Alfa i Omega, a jednak tak łagodny.”

Usłyszeliśmy opowieść jak modliła się „Ojcze Nasz” aż Bóg był z tego zadowolony. Powiedziała nam jak modlić się, żeby nasze modlitwy osiągnęły niebo, podsumowując to w trzech punktach: 1) musimy opróżnić siebie przez Spowiedź Św. i pozwolić Duchowi Świętemu, żeby nas zmieniał. 2) Musimy stać się zażyli względem Niego, pamiętając zawsze że On jest Święty. 3) Musimy modlić się z serca, czyniąc prawdziwy obraz żyjącego Boga przed nami. Mówiąc o tym, że ważnym jest żeby zawsze pamiętać o obecności Jezusa, wspomniała o medytacji „my, nam”, która staje się modlitwa kontemplacyjną ponieważ„zawsze jesteście z Jezusem i stajecie się jednym- jednym duchem, jednym sercem z Jezusem”. Dowiedzieliśmy się jak Jezus pragnie, żeby modlić się nieustannie. Jest to modlitwa bez słów, która prowadzi nas do oderwania się od świata, ponieważ kiedy odkryjemy boga i prawdziwie Go pokochamy, będziemy chcieli być już w niebie. Oczywiście każdy z nas ma misje tu na ziemi – misje, którą musimy wypełnić aby uwielbić Boga, misje która musimy wykonywać z miłością. Vassula przeczytała później fragmenty z orędzi, między innymi ten:

Die to yourself so that My Holy Spirit can transfigure your soul from a desert into a garden, where in this garden I shall have My rest in you. If you allow My Holy Spirit to transfigure your soul into a palace, I shall be King in that palace and I will reign over you. If you allow My Holy Spirit to transfigure your soul, He can transfigure your soul into a paradise, into a heaven where in this heaven I shall be glorified. Lower your voice so that you are able to hear My voice Lower your head so that they see My head Lower yourselves entirely so that I shall be able to lift you.

Vassula wyjaśniła jak musimy być pokorni, być niczym i ze w naszej ciszy, w naszym pokoju na pewne usłyszymy Boga. Kontynuowała później poruszając temat Jedności i Pojednania. Bóg prosi nas o pojednanie jeśli mieliśmy jakieś kłótnie. Powiedziała„Pojednanie pokazuje odbicie Boga wewnątrz nas, ponieważ podziałem jest Szatan –rozdzielacz- rozdzielający rodziny, przyjaciół, narody. Popatrzcie co się dzieje! (odnośnie wojny w pobliżu Izraela/Palestyny ). Wszyscy jesteśmy stworzeni przez tego samego Stworzyciela, przez tego samego Ojca, i chociaż są braćmi walczą ze sobą, masakrują się wzajemnie ponieważ jest tam nienawiść a nienawiść jest szatańska”. Później przeczytała takie orędzie o tym:

„Synowie! Córki! Jesteście potomstwem Najwyższego! Pochodzicie od Najwyższej Potęgi i Wspaniałości. O, przyjdźcie! Należycie do Nas! Należycie do Nieba... Jesteście królewskim potomstwem, dlaczego więc, dlaczego słuchacie Bestii? Zostaliście pobłogosławieni na Nasz Obraz, a nie na obraz Bestii! Jesteście wszyscy przeznaczeni do chodzenia po dziedzińcach Domu Najwyższego, pozwólcie Mi więc przyoblec was Moją Wspaniałością. jeśli ktoś z was zwróci się ku Mnie z jednym pragnieniem, aby Mi się podobać, wtedy Ja z całego Mego Serca, tak, z całego Mego Serca, udzielę mu Moich łask... Ukażę im Bogactwa Mego Serca, by ukończyli swą wędrówkę ze Mną... ”

Vassula powiedziała, że Nasza Pani mówi nam, że Bóg nas nie kara, a wszystkie katastrofy, wojny, choroby itd. pochodzą od nas. Zło przyciąga zło. Jeśli tylko dobro wychodziło by z ziemi, dobro by do tej ziemi powróciło. Nasz Pan powiedział, że jeśli byśmy mieli wewnątrz nas tylko dobro, wszystkie te wojny etc. nie wydarzyły by się. Przeczytała jedno orędzie Naszej Pani na temat jedności i podkreśliła, ze Nasz Pan jest bardzo surowy, kiedy dochodzi do podziału Kościołów. On pragnie jedności. Podkreśliła także wielkie znaczenie Eucharystii w naszym życiu i jak Jezus powiedział jej:

„...twój chleb nie będzie trwał wiecznie, Mój Chleb jest wieczny”

Vassula przeczytała także inne fragmenty z orędzi, m.in. ten:
Ojciec mówi:

He who lives for Me will live with Me. He who loves his neighbour has already overcome the world and is well in the same footprints of My Son Jesus and is on his way to My Kingdom. Yes, anyone who lives in love lives a true life in Me. I am Your Father before your earthly father. Bind yourself to Me so you do not lose Me from your sight and dishonour yourself. Obey My principles but with a heart and not a rock. Resolve to do right for the rest of your life but with a taste of joy. Come and learn........ (June 18 1994)

Vassula krótko wspomniała, że ostatnie otrzymywała orędzia o Słowie Bożym. Jezus powiedział jej, że da jej pouczenia na temat Łaski. Każdy podniósł się do odmówienia modlitwy Poświęcenia się Dwóm Sercom. Vassula powiedziała nam, żebyśmy modlili się z całego serca, żeby bóg nas usłyszał. I naprawdę było to modlenie się z serca. Zaleciła nam, żebyśmy modlili się często ta modlitwa w naszych domach i pamiętali, że Nasza Pani może uczynić wielkie rzeczy dla naszych rodzin i naszych krajów. Vassula zakończyła dziękując Bogu za Jego obecność i za zgromadzenia nas razem. Powiedziała zgromadzonym, że to nie przypadek, że przyszli na to spotkanie. To Bóg ich tutaj przywiódł, żeby posłuchali Jego orędzia i otrzymali Jego łaski. Jezus pozostawia teraz Swoje orędzie w Jordanie i orędzie to powinno być czytane w sposób medytacyjny, powiedziała Vassula podkreślając, że musimy także żyć tym orędziem. Ksiądz Nicolau poprowadził później bardzo mocno poruszającą modlitwę o pokój: ”Jesteśmy tu zebrani, na zewnątrz szaleje wojna.... o wojnie, o której mówimy, wie cały świat tego wieczoru... wojna, która szaleje w Palestynie. Ze wszystkimi tymi braćmi i siostrami, czy byliby oni Chrześcijanami, Żydami czy Muzułmanami, prosimy Boga żeby zesłał Swój pokój, żeby zesłał Swoja łaskę, żeby zesłał Swoje pojednanie, żeby zesłał Swoją uzdrawiającą obecność aby pokrzepił tych, którzy są zranieni, przyniósł pociechę i pokój tym, którzy są zranieni, żeby przyniósł przebaczeni tym , którzy są rozgniewani.... o to prosimy w Jego Najłaskawsze Imię”. Później ks. Nicolau, Biskup Zakarian i Vassula zapalili trzy świeczki... symbol Najświętszej Trójcy ale także symbol Jordanu, Izraela i Palestyny. Został odśpiewany antyczny grecki hymn. Następnie była modlitwa uzdrowienia i ludzie chętnie podchodzili, żeby zostać pobłogosławionym. Radosne śpiewanie „Doxa, doxa” zakończyło spotkanie. Mam nadzieję, że od tego początku w Jordanie, orędzia ‘Prawdziwe Życie w Bogu” zostaną rozpowszechnione i że utworzą się grupy modlitewne tak jak to ma miejsce w innych krajach. Z Bogiem obserwującym nas, nasza mała załoga powróciła bezpiecznie następnego dnia do Jerozolimy pomimo pogarszającej się i nasilającej sytuacji na tamtych ziemiach

Anne-Marie Sands