Ten Dar Jest Ci Udzielony
15 luty, 1990
Jezu?
Jestem. Wesprzyj się całkowicie na Mnie. Wzywanie Moich baranków, aby je nakarmić Moim Chlebem, oddaje Mi chwałę. Pójdź, pozwól Mi przekazać ci kilka słów Światłości: Ja jestem Zmartwychwstaniem doprowadzającym umarłych do Życia. Idź teraz nadal swoją drogą i pamiętaj... Powiedz to!
...o Twojej Obecności, Panie.
Tak, o Mojej Obecności i także o Obecności Mojej Matki, córko
16. 2. 1990
Wczesnym popołudniem ojciec James i ja uklękliśmy przed moim małym ołtarzem, by się modlić, rozważając tajemnice bolesne Różańca. Gdy tylko rozpoczęliśmy rozważanie pierwszej tajemnicy – Agonii Jezusa w Getsemani – zaczęłam odczuwać wielką trudność w mówieniu. Nie czułam się zdolna do wypowiedzenia ani jednego słowa, gdyż mój duch wchodził jakby w rodzaj ekstazy, i w ten sposób przeżywałam agonię Jezusa w Getsemani. Pozostałam w tym stanie aż do ostatniego “Zdrowaś Maryjo”. Następnie, gdy o. James kontynuował rozważanie drugiej tajemnicy – Ubiczowania – zostałam gwałtownie rzucona na dywan, rozciągnięta, z ramionami nieco nad głową. Doświadczałam biczowania. Moje ciało było gwałtownie wstrząsane za każdym razem, kiedy “rózga” spadała na mnie. Po raz pierwszy nasza Najświętsza Matka przygotowywała mnie do każdej tajemnicy. W ten sposób doświadczyłam całej Męki aż do Ukrzyżowania, przechodząc przez agonię i cierpienia Jezusa. Nie odczuwałam cierpień fizycznych: wszystkie boleści były duchowe.
Po godzinie na nowo przeżyłam całą Mękę. Potem, około 18.30 doświadczyłam jeszcze raz całej Męki, gwałtowniej niż wcześniej.
Ten Dar jest ci udzielony dzięki Mojej Miłości. Nie zasłużyłaś na Mój Dar. Jednakże Ja jestem twoim Bogiem. Nie zważam na twe słabości, przebaczam ci grzechy.
19. 2. 1990
Ach! Vassulo... Mój Duch Miłości ogarnie całą twoją istotę. Pozwól Mojemu Duchowi spocząć na tobie, a doświadczysz wielkich cudów.
Miłość kocha cię.
|