Biada Tym, Którzy Depczą Mego Ducha Będę Szukał Grzeszników
15/17 luty, 1989
Moja Vassulo, nigdy się nie zniechęcaj, bowiem Ja stoję przed tobą. Z kim możesz Mnie równać? Jam jest Początek i Koniec, Wieczny, bo Ja Jestem, byłem i będę zawsze
Moje Słowo będzie znane wszędzie pod sklepieniem nieba. Ci, którzy buntują się przeciw Memu Słowu, będą jak wierzgający przeciw ościeniowi
W każdym zakątku świata powstanie wielu nowych prześladowców. Utworzą przeszkodę jak z wielkich bloków granitu, by całej ludzkości zablokować Drogę do Mnie. Od początku wiedziałem, że są wyniszczającą pustynią, bezlitośni, przepełnieni pychą i perfidią. Zupełnie na próżno podnosić będą broń. Jednym Moim Tchnieniem zwyciężę ich i zmiotę. Ja jestem Panem, waszym Najświętszym. Znany jestem z tego, że usuwałem królów i królestwa, by Moje Słowo było znane. Moją Mocą przewracałem trony i okrywałem wstydem tych, którzy sami siebie nazywali «władzą». Tak będzie i tym razem. Obnażę ich na oczach wszystkich. Wystarczająco długo odkładałem Mój Gniew. Dzisiaj Ja, Pan, żądam z powagą, by zeszli ze swych tronów i okazali skruchę!
Mój Duch nadal będzie się wylewał na ludzkość i żaden, człowiek, jakakolwiek by nie była jego zaciekłość w pragnieniu usunięcia Go, żaden człowiek nie zdoła Go zniszczyć. Biada tym, którzy depczą Mego Ducha! Moje Tchnienie zmiecie niewiernych i obłudników Gdyby tylko wiedzieli, jak powstrzymuję Moją Sprawiedliwość, aby na nich nie spadła, nigdy nie przestaliby modlić się i pokutować. Gdyby tylko wiedzieli, co Ja im ofiarowuję, i Kim jest Ten, który mówi im: “Zjednoczcie się! Zjednoczcie się! Bądźcie teraz jedno, jak Ja i Ojciec Jedno jesteśmy!” Ale oni nie posłuchają, bo nie zrozumieli. Ostrzegałem ich, lecz oni ani nie słuchali, ani nie wierzyli.
Mówię wam z wielką powagą, że godzina jest bliska, bliższa niż kiedykolwiek. Nadszedł czas rozliczenia się. Nikt nie może teraz powiedzieć, że nie uprzedziłem go o tej Godzinie. Nawet umarli poruszyli się słysząc Moje Wołanie... Nawet oni ...
Ja, Pan, wskrzeszam tych spośród was, którzy umarli. Tak! Podniosę wszystkie trupy, gdy tylko Moje Wołanie zostanie przez nie usłyszane. Uczynię z nich żyjące kolumny Światłości. Z niektórych uczynię mocne filary Mojego Kościoła, a każdemu z nich dam do prawej ręki Mój Zwój, a do lewej ręki Moją Lampę, by ich prowadziła Dam im wymowę uczniów i sprawię, że będą was nauczać Ukażę ich doskonałość wszystkim narodom i będą głosić Prawdę aż po krańce ziemi
Obiecuję wam, że jak ziemia wydaje swe plony i jak ogród rozplenia swe zasiewy, tak Ja, Pan, ożywię te zwłoki i Moimi Własnymi Ustami nadam im Moje Nowe Imię
Pójdź, zostań ze Mną, dziecko, pozostań w Ramionach twego Ojca My?
Na wieki, na zawsze, Panie.
Napisz Moje Imię.
Tak.
Później:
Panie, tak wielu ludzi pragnie otrzymywać orędzia osobiste. Niektóre z ich pytań są tak przyziemne. Niektórzy z nich uważają mnie za Niebieskie biuro informacyjne.
Vassulo, dałem już odpowiedzi większości z nich. Znajdują się one w Piśmie Świętym oraz w tym Orędziu.
Panie, pozwól mi jednak wymienić ich imiona.
Czuj się wolna...
(Wymieniłam).
Oblubienico, nie odpowiem na pytania, które nie są godne Mojej Świętości Wezwę pokornych, wskrzeszę umarłych, dodam odwagi słabym, będę szukał grzeszników. Niezliczoną ilość razy będę wzywał bezbożnych To będą odtąd te osobiste Orędzia, jak je nazywasz. Nie bądź nigdy utrudzona pisaniem. Bądź ostrożna jak teraz. Przychodź po radę zawsze najpierw do Mnie.
Panie, jednak czasem dajesz komuś orędzie prywatne, chociaż ten człowiek cię o to nie prosi, tak właśnie jak teraz.
Ja będę wybierał i decydował. Poprowadzę cię, szepcząc ci do ucha wszystko, co chcę powiedzieć.
Chodź. My.
|