DHTML Menu By Milonic JavaScript

Polski » Orędzia »

Pieśń Najświętszej Trójcy (Duch Święty)

Luty - Kwiecień, 2003

Pokój niech będzie z tobą. 1 Spójrz, Oblubieniec pochyla się nad tobą, aby i tobie wyśpiewać Swą Pieśń i przekazać ci słowa Życia. Jestem Duchem Prawdy, który pochodzi od Ojca i jest posłany przez Syna, Jezusa Chrystusa. Jesteśmy jedną Substancją i jedną Potęgą, i jednym Poznaniem. Ponieważ jesteśmy jednym jedynym Bogiem, dlatego rozmawiamy i dajemy poznanie w ten sam sposób i przy pomocy tych samych terminów. Wielka wiedza, pełna miłości, jest ci przekazywana.

Czym jest Życie Wieczne? Życie Wieczne to poznawanie nas w Naszej Trynitarnej Chwale. Jeśli jesteś niepewna i nie wiesz, co chcę powiedzieć, ofiarowuję ci Moją Rękę. Gdy już ją uchwycisz, dam ci przez Łaskę Życie w Nas. Przyjmij Moją cenną pomoc, ona bowiem przygotuje cię do poślubienia Mnie i do wiecznego przebywania w Mojej Boskiej Obecności. Będę wtedy niewypowiedzianą Paruzją w twoim sercu, gdyż jestem wewnętrzną mocą w tobie.

Powiedziałem, że ofiaruję ci Życie przez Łaskę. Czym jest Łaska? To jakby oczyszczające światło, które ukazuje ci, jak dzielić Boskie Życie. Nasza Świętość i Trynitarne Miłosierdzie napełnia zapachem cały wszechświat. Moja najsłodsza Pieśń będzie ci śpiewana, żeby wznieść twego ducha dla przyozdobienia go ślubną szatą. Oto Nasze pełne wdzięku pragnienie: byś ty oddała Nam siebie i swą wolę i byśmy My oddali Siebie tobie, aby ci pozwolić poznać Nas i pokochać tak, jak My kochamy Nas Samych. Wtedy i tylko wtedy twój duch będzie krążył wokół rzeczywistości niebiańskich i cnót anielskich...

Zstępuję w ten majestatyczny sposób, Vassulo, tak jak Mnie widziałaś, pełen władzy i łaski, 2 z blaskiem królewskim i niewyrażalnym pięknem, aby się połączyć z tobą.

Ujrzałam jakby Syna Człowieczego,
postać wspaniałą, doskonałą i pełną wdzięku,
który jedynie Bóg może posiadać.

Gdy zstępował po kilku stopniach z Pałacu,
Jego doskonale piękny ruch wprawił mnie w osłupienie.
Wiedziałam, że to był Pałac,
z powodu piękna i iskrzącej się powierzchni.

Ta Boska Istota otoczona chwałą
była przyobleczona czymś przypominającym szatę okrywającą nawet Stopy.
Kiedyś widziałam Ojca.
Szata tej Boskiej Istoty
– o której wiedziałam, że jest Duchem Świętym
– była prawie tą samą szatą, co Ojca,
gdyż lśniła,
jakby pokryta klejnotami.
Szata Ojca jednak była nieokreślonego koloru,
ta zaś błyszczała jak diament,
na który pada światło reflektora.

Część tej bardzo długiej szaty
opadała na najniższy stopień po lewej stronie,
gdyż lewa Stopa była już na najniżej położonym stopniu.

To niemożliwe opisać Boga,
zawsze brakuje słów...
Badać Boga to szaleństwo samo w sobie!
Wyrazić najwyższe Źródło wszystkiego
to majaczyć!

Jak można wypracować pojęcie tego,
co jest dane w wizji o tak niewyrażalnej wspaniałości?

Bez łaski i bez pełnego objawienia danego przez Samego Boga
to, czego oko nie widzi, pozostanie na zawsze niewidzialne i całkiem zakryte.

Ale dzisiaj, za naszych dni,
podoba się Bogu dawać nam całą pewność
– jak dał ją niegdyś Swoim uczniom i apostołom
– potężnej obecności Ducha Świętego,
Świętego Ducha Łaski,
który nam pokaże drogę cnót,
prowadzącą dusze do mistycznego zjednoczenia z Oblubieńcem.

Jestem, Moja umiłowana, Duchem świętości, który udziela każdemu z was różnorodnych darów. To klejnoty z Nieba, skarby rozdzielane darmo dla uświęcenia Moich świątyń. Ja udzielam przez łaskę wszystko, co jest rozdzielane. Nie zstąpiłem, 3 aby wymierzyć karę komukolwiek z was, lecz przychodzę raczej po to, by przez tę szlachetną Pieśń poślubić was. Jak pan młody obsypuje swą oblubienicę klejnotami, tak Ja ofiarowuję wam dla waszego przyozdobienia Moje Boskie dary, na naszą ceremonię zaślubin. Nie porusza Mnie płynność wymowy ani nie wzrusza Mnie ich sposób wysławiania się, znajduję natomiast rozkosz w sercu skruszonym. Dlatego też ty, który Mnie szukasz, przyjdź i dowiedz się: Jeśli nie będziesz wystawiał Mnie na próbę, 4 lecz przyjdziesz do Mnie z prostotą serca, to Ja, jak rzeka, popłynę w tobie. Pouczę cię, jak pielęgnować zażyłość z Nami. Z łagodnością i czułością udzielę ci wskazówek, jak chodzić z Nami i jak okazywać uległość Moim oświeceniom i poruszeniom. Widziałaś Mnie, Vassulo, w swej wizji. Moja Władza jest niewyrażalna, a Moja Wspaniałość przekracza ludzkie zrozumienie. Ach, Vassulo, nie pozwól, bym znowu usłyszał od ciebie: „Na cóż się mogę przydać...” 5

Moim Tchnieniem ożywiłem twe członki pozbawione życia! Spełniaj nadal dobre czyny na wszelkie sposoby i nie bój się. Poprosiliśmy cię o to, byś poświęciła swe życie dla innych i to właśnie uczyniłaś. Z radością cię formowaliśmy i wychowywaliśmy, abyś miała Nas jako zasadę swego życia. Pokazaliśmy ci, że nie należysz już do samej siebie, lecz do Tego, który cię przyoblekł Swą Światłością, że we Mnie się poruszasz i oddychasz. Czyż za każdym razem, kiedy wołałaś do Mnie:

„Potykam się”, nie podtrzymywałem cię? Czy nie pocieszałem cię? Powiedziałem, że kiedy zostaniesz zasadzona w Domu Jahwe, zakwitniesz na Jego Dziedzińcach i będziesz miała swobodę wychodzenia i wchodzenia na Nasz Dwór. Twoje ciało będzie się poruszać pośród ludzi, lecz twoje serce i umysł będą oczarowane olśniewającą światłością Nieba. Jeśli ktoś, 6 Vassulo, uniesie brwi przed tobą, zmarszczy czoło, zmruży oczy i zapyta cię: „Co masz na myśli mówiąc, że my również możemy posiąść Boga? Tego nie można zrobić ani tak mówić” – powiadam ci, taki nigdy nie pozna ani nie zrozumie tego, co zapieczętowane i ukryte, chyba że doświadczy w swoim sercu Boskiej Obecności, promieniowania i Jaśniejącego Światła Mojej obecności w nim. To bowiem Ja ujawniam te tajemnice. Brama Mądrości otworzy się tylko dla serca skruszonego i dla tych, którzy pomimo swojej zubożałej duszy wypełnią Przykazania. Tym duszom się objawię.

Mój Panie, zawsze pełen wdzięku,
jedyny w Swojej piękności, różnorodny i wzniosły,
zawsze tak działający w tych, którzy Ciebie posiadają lub odwołują się do Ciebie.

Panie stanowczy i nieskalany, jaśniejący bardziej niż słońce,
przyćmiewający wszystkie konstelacje razem wzięte,

nieporównywalny z jakimkolwiek światłem,
Ty rozsiewasz Swój zapach
w całym świecie.

Dzięki Twej żarliwości i Miłości cuda oraz znaki
są pośród Twoich tak licznych i cennych darów,
udzielanych po to, by umocnić Twe świątynie,
upiększyć Twe oblubienice.
Wszystko w tym celu,
aby to pokolenie,
droższe dla Ciebie nad wszystko, co istnieje,
otrzymało Królestwo, którym jest Sam Chrystus.

Kto Ciebie kontempluje, o, Święty Oblubieńcu,
ten będzie w pełni oczarowany i zdobyty
Twym pięknem i niezrównanym wdziękiem.

Poznać i spotkać z bardzo bliska Twórcę Piękna,
Autora Wszystkiego,
to być już w Nim.

Ze względu na Twą Wielką Miłość, którą masz do nas,
proszę Cię: zbliż się do tych wszystkich, którzy Ciebie jeszcze nie poznali,
aby Twoja Boskość nie była im obca.

Racz nabrać kształtów w każdym z nas,
abyśmy – przebywając w Twojej Światłości
– zostali nią otoczeni i stali się jednym w Twojej Światłości...

Zamierzam przez tę szlachetną Pieśń przyciągnąć każdego do Mojej promiennej Światłości i dać mu pełnię Chrystusa. Dowiedziałaś się, że wolność znajduje się we Mnie: wolność od ciała, aby być przebóstwionym i nazwanym synem i córką Najwyższego; wolność we Mnie, który cię uniosę ku zachwytom i radościom Nieba, abyś otrzymał błogosławieństwo, które jest tam dla ciebie od początku twego zaistnienia i od wszystkich czasów.

Moja Pieśń dla ciebie, pokolenie, zostanie ci wyśpiewana, abyś ją wypiło i upoiło swą duszę, gdyż Moje Słowa będą słodsze nad wino. Potem, pełen upojenia, będziesz wychwalał nad wino Moją Miłość, oświadczając Moim aniołom:

„Jakże to słuszne kochać Go! Wygląd jego jest niezrównany, Jego mowa jest samą słodyczą, Jego Wargi są wilgotne od łaski. W majestacie i blasku wypowiada Swe Słowo, poruszając moje serce Swoim szlachetnym tematem. Pośród wszystkich bożych istot 7 On jest najbardziej upragniony, najpiękniejszy. Teraz pragnę, aby to On płynął we mnie i gasił moje pragnienie, jak rzeka, która wytryskuje, by nawodnić ziemię po tym, jak powstrzymywał ją mur. 8 Uznaję, że byłem dotąd martwy duchowo. W tej śmierci pociągnąłem za sobą do grobu wszystkie cnoty, w których nie dostrzegałem żadnej wartości, gdyż nie posiadałem w sobie Twej Światłości. O, Lampo naszych dusz, przyjdź! Doprowadź mnie do Życia, a będę Cię wychwalał dniem i nocą!”

A Ja odpowiem na twoje błaganie i przypomnę ci, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Naszego Królestwa, gdyż to, co przemijające, nie może odziedziczyć tego, co trwa zawsze.[51] Nie niepokój się. Ja cię uleczę z twej winy, bo tego pragniesz, i popłynę w tobie jak rzeka, przynosząc orzeźwienie w twej suszy i bezowocności. Twoje zdanie się na Mnie jest wraz z twą skruchą jedynym sposobem, przez który mogę przekształcić twoją myśl, abyś myślał jak Chrystus i odkrył Naszą Wolę. Bez Mojej obecności w tobie niemożliwe jest przeniknięcie zamiarów Boga i Jego metod.[52] Ja jednak mogę otworzyć bramy poznania dzięki Mojemu transcendentnemu Światłu w tobie, gdyż Ja, który nie posiadam kształtu, przyjmuję go w twoim duchu. Jak jaśniejące Słońce rozszerzę Moją Światłość w tobie i ożywię to, co martwe, napełniając cię cnotami.

Cały jestem odblaskiem Światłości Wiecznej i Moją Wspaniałość wychwala każde stworzenie. Jako istota transcendentna mogę napełnić wszystkie rzeczy Moim promieniowaniem, nie zawierając się jednak w ich granicach. Mam moc udzielenia ci prawdziwego zmartwychwstania i złączenia cię z Nami, abyś żył prawdziwym życiem w Naszej Trynitarnej Świętości. Znajduję rozkosz i radość wyśpiewując ci tę Pieśń Prawdy, tę Pieśń – jako Moją weselną pieśń...

We Mnie narodzili się święci i męczennicy. Wszystkie dusze, z którymi się złączyłem, stały się oblubienicami, gdyż w zażyłym związku, jaki Mnie z nimi łączy, staję się ich Oblubieńcem każdego dnia ich życia. Tak też będzie z tobą, jeśli się w Nas zakochasz. Dobrowolnie rzucisz się we Mnie i zakosztujesz pełni Mojej Boskiej Miłości.

Od twoich narodzin niecierpliwiłem się, by cię posiąść. Kiedy widziałem, jak wzrastasz, w tajemnicy świętowałem już nasze zaręczyny. Przybiegłbym do ciebie na pierwszy znak skruchy i – zanim byś doszedł do pełnego nawrócenia – krzyknąłbym, uderzając w ziemię Moim Królewskim Berłem:

"zdobyty!"

i naznaczyłbym twoje czoło Moim chrzcielnym rozpalonym pocałunkiem, napełniając zapachem cały świat. To byłby znak zapowiadający Nasze małżeńskie świętowanie. I ofiarowałbym ci wieniec z najbardziej wonnych kwiatów jako podarunek Mojej Miłości do ciebie. Każdy z jego płatków przedstawiałby jedną cnotę. Czy jednak byłbyś zdolny powiedzieć: „widzę...” i faktycznie dostrzegać?

Czy nie czytałeś, że wszystko, co jest doskonałe, wszystko, co dobre do rozdzielenia, zstępuje od Ojca Świateł, i że to Ja jestem dawcą tych wszystkich niebieskich darów? Dzisiaj zstępujemy – razem z Ojcem i Synem – jako trzej Świadkowie. Bóg Ojciec jest Duchem 9 w tym, że posyła Mnie, Ducha Prawdy, aby był z wami na zawsze i doprowadził was do pełnej Prawdy. Słowo Boże – Światłość i Zbawiciel, które istniało od początku, najbliższe Sercu Ojca – dało świadectwo i pozwoliło wam poznać Ojca. Zaprawdę zostaliście odkupieni i opłaceni Jego Własną Krwią. Słowo Boże jest żyjące i aktywne i poświadcza, że Ja i Ojciec dajemy świadectwo. Najświętszy, który odkupił Swój Kościół Własną Krwią, daje świadectwo Swą Krwią, Ja natomiast, Święty Duch Prawdy, daję świadectwo Wodą. 10 Tak więc jesteśmy trzema Świadkami i wszyscy trzej jesteśmy zgodni, gdyż jesteśmy Jednym tylko Bogiem, z jedną tylko Wolą, jedną Potęgą i jednym Panowaniem.

A jeśli teraz zapytasz, jaki jest cel Naszych Pieśni i Nasz zamiar, udzielę ci następującej odpowiedzi: zstępujemy z Nieba do twojej komnaty, aby ci ofiarować dar Naszej Miłości. Pozwalamy Naszym Słowom opadać na ciebie jak krople czystej mirry, aby cię namaścić i pobłogosławić. Dzięki Naszemu współczuciu chcemy cię ponownie uformować i ocalić, odnowić cię we Mnie. Chcemy was ponownie ukształtować, abyście zostali usprawiedliwieni przez łaskę i stali się bogami przez uczestnictwo, by odziedziczyć Życie Wieczne.

Oddaję Siebie Samego z wdziękiem tobie, a w im bardziej wolny sposób ty oddasz siebie Mnie, tym więcej otrzymasz ode Mnie. Wstawię cię we Mnie jak królewski klejnot, ujawniając jako twój Oblubieniec przed tobą wiele Moich tajemnic. W twoim pragnieniu posiadania Mnie przylgniesz do Piersi twego Oblubieńca i rozpromienisz się Jego Światłością. Dzięki Mnie będziesz zdolna powiedzieć: „Znam Boga i rozumiem Go...”

Pozwolę każdemu zbliżyć się do Mnie i pochwycić Mnie. Dla każdego z was przygotowałem pachnącą drogę: drogę, która prowadzi cię do Małżeńskiej Komnaty. Nie bądź zaskoczony Moim chwalebnym ukazaniem się tobie. Rozraduj się raczej i pozwól Mi złożyć na tobie namaszczenie Mojej miłości i uświęcić cię, czyniąc cię świętym. Jestem tu, aby rozbudzić waszą miłość do Ojca, do Syna i do Mnie. I jak powiedział Ojciec i Syn, tak i Ja mówię to samo: potok Mojego Słowa jest słodszy niż nektar, a kiedy mówię, nie używam żadnych surowych sformułowań. To nie w taki sposób budzę świętych i męczenników albo świadków. Aby byli wytrwali i mocni, daję im Mojego ducha męstwa i pobożności, tak jak Archaniołowi Michałowi i Rafałowi – Wojownikom Sprawiedliwości górującym mocą i walecznością, którzy obserwują w Moim Świetle każdy aspekt ludzkiego postępowania....

Aby pozwolić ukazać się kwiatom na ziemi i uwolnić więźniów, Moje przemawianie jest słodsze niż plaster miodu, słodsze niż wino. Cnota i religia były zawsze w Moim dialogu z wami wszystkimi. Jestem Tym, który może wam dać ukryte skarby, tajemne zapasy. Tak więc odziedziczenie Mnie jest słodsze nad plaster miodu. Z olejem radości zbliżam się do was, aby wam wyśpiewać melodyjne Pieśni, gromadząc cały wszechświat na Mój dźwięk. Nie przychodzę do was z mieczem u boku, lecz z Miłością wieczną, bo jesteście bardzo cenni w Moich Oczach.

Oto jestem, aby połączyć waszą duszę z Naszą Miłością. Czy mam na zawsze porzucić twą duszę jak pustynię? Czy nie jestem tutaj raczej po to, żeby być twoją Lampą i żeby cię namaścić? Jestem przeciwny wszelkiej pysze i arogancji, przeciwny wszystkiemu, co wyniosłe i haniebne, przeciwny wszystkim zarozumiałym mówcom, przeciwny odstępcom. Jeśli jesteś jednym z nich, jakże twój duch pozna tajemnice Boga? Widzisz teraz, jak ci udzielam Ducha Łaski, aby zasiać w Tobie Moje niebiańskie nasiona, aby wykiełkował w tobie Eden? Zasiewam w tobie rozmaite ziarna, 11 z których wyrosną różnorodne żywiczne drzewa i różne rośliny.

Będę jak potok płynący w ogrodzie, ponieważ pragnę nawodnić Moje niebiańskie nasiona zasadzone w tobie i upiększyć Moje kobierce kwiatów oraz korzenne grządki. Wtedy z radością będę mógł powiedzieć:

„Figowiec formuje swe pierwsze figi, a winorośle kwitną, roztaczając swój zapach. Drzewa żywiczne rozsiewają zapach mirry i aloesu. Przyjdź więc, Moja miłości, Moja piękna, przyjdź! Pokaż Mi swe oblicze, pozwól Mi usłyszeć twój głos śpiewający dla Mnie. Pozwól Mi zobaczyć twój wianek cały w kwiatach.”

Ja zaś pozwolę ci odsłonić Moje Święte Oblicze na naszym małżeńskim łożu. Ten, którego szukałaś gorliwie, teraz w tobie przybrał postać.” Błogosławieni, którzy szukają Mnie gorliwie i znajdują Mnie, wpadając w Moje Objęcia. Zostaną przemienieni i Ja napełnię ich niewypowiedzianą radością! Błogosławieni, którzy zdołali Mnie posiąść. Otoczę ich całkowicie Moim Oczyszczającym Światłem, ubogacając ich Boskimi skarbami. Wtedy ty również zapragniesz oblubieńczej jedności z Naszą Boskością, z Nami,

wiedząc, że Bóg rozpala duszę nie pragnącą niczego innego, jak tylko być z Bogiem i Mu śpiewać. Zadziwisz nawet Aniołów stając się motywem pochwał, wersetem Psalmów, diademem, ołtarzem dla Ołtarza, wieżą z kości słoniowej, polem lilii. Wtedy, Mój umiłowany, twe kiełki uformują sad i rozkwitną. Staniesz się jak ogród otoczony Moimi Ramionami. W Moich Objęciach będziesz źródłem zapieczętowanym i wtedy będę mógł powiedzieć: Mam teraz dostęp do Mojego ogrodu, szerokie i piękne przejście, które w pełni posiadam. I zanim powieje wiatr poranny, zanim ktokolwiek uczyni ruch, zanim rozproszą się cienie, Ja wstąpię na górę mirry, na pagórki żywicznych drzew i na Moje balsamiczne grzędy i będę się rozkoszował w sposób niezrównany.

W tym dniu naszych zaślubin promieniowaniem z Nieba okryję Moją umiłowaną cnotami anielskimi, a także Moją chwałą. I ona uwielbi Mnie, śpiewając:

„Niegdyś byłam martwa, lecz teraz dałeś życie i wróciłam do istnienia. Zgromadziłeś razem nie tylko wysuszone kości, spajając stawy, lecz tchnąłeś w to martwe ciało Twe Tchnienie zmartwychwstania, ożywiając mnie. I w moich pozbawionych życia członkach umieściłeś Słońce sprawiedliwości. Dzieląc się Swym niewypowiedzianym Światłem, pozwoliłeś i mnie stać się światłem. Kiedy, na samym początku, 12 otwarłam bramy mego serca przed moim Umiłowanym, On odwrócił się i odszedł! Moja dusza omdlała, kiedy się oddalił. 13 Nie potrafiłam tego pojąć, aż zawołałam do Niego, by wrócił i obmył mnie ze wszystkich moich nieczystości, i tchnął we mnie Swą Woń. Poprosiłam mojego Umiłowanego, żeby przyszedł do Swej posiadłości i do ogrodu, aby dać życie wszystkiemu, co zwiędło, i aby przekształcił to w Eden. Wtedy mój Umiłowany jednak powrócił i odnowił to, co było martwe. Tchnął na mój ogród, aby rozsiać wszędzie Swój łagodny zapach. I teraz ośmielam się Mu powiedzieć:

Niech mój Umiłowany przyjdzie do Swojego ogrodu,
niech zakosztuje jego najrzadszych owoców,
14
gdyż są czysto anielskie.
Niech przyjdzie teraz
i niech popatrzy na Swoją mirrę i na Swój balsam.
Wszystko do Niego należy.
Jestem teraz Jego zamkniętym ogrodem,
jedynie dla Jego Majestatu...”

Zbuduję wewnętrzną pobożność w tobie, Moja umiłowana. Ogrodzę Mój ogród i obejmę Moimi Ramionami, otoczę go w taki sposób. Boskie Poznanie zostanie ci wówczas przekazane, Moja oblubienico, przez Świętą Mądrość, aby cię uzdolnić do tego, byś pewnego dnia była do Moich usług i abyś również służyła innym ludziom.

A teraz, Moja oblubienico, oddam ci całkowicie Siebie i nasycę twą duszę Boską tkliwością. Chociaż czasem promieniowanie Mojej Światłości wyda ci się nie do zniesienia, gdyż będziesz jakby w płomieniach, twój umysł i cały twój byt będą rozpalone i połączą się w jedno z Moim Płomieniem. Odtąd Ja będę posiadał ciebie, a ty będziesz posiadać Mnie. Będę cię trzymać mocno i nie pozwolę ci odejść i ty również będziesz Mnie trzymać mocno i nie pozwolisz Mi już więcej odejść. Serce dla Serca, miłość dla Miłości; Moje zwycięstwo po Moich długich miłosnych szturmach; martwa dla swoich namiętności, ale żyjąca we Mnie; udoskonalona we Mnie i dopuszczona teraz do panowania ze Mną.

Wtedy Ja usiądę z tobą i naszkicuję dla ciebie twe apostolskie dzieło, które wypełnisz dla Mnie. Ostatecznie to jest celem naszych duchowych Zaślubin. Ja i ty będziemy zespoleni, aby skierować Kościół 15 ku doskonałej Miłości. Żyj i raduj się we Mnie, śpiewając Mi ustawicznie miłosne melodie, Ja zaś będę ci stale śpiewał Pieśni Mojej Miłości...

O, Duchu Święty,
Skarbie świętych, apostołów i męczenników!
Kiedy Twoje stworzenie zostanie rozpalone Boską Miłością,
zawoła do Ciebie:

„Kyrie eleison, Kyrie eleison.”

Ty zaś powiesz im:

„Ponieważ objęliście Mnie,
Mój promień Światła jaśnieje teraz w samym środku waszego serca”.

Teraz mogę jasno powiedzieć:

„Nie muszę się już bać grabarza.
Nie muszę już nazywać grobu, w którym leżałam,
„moim małżonkiem”, a robaka – „moim bratem, moją siostrą”.
Dziś wychwalam mego Pana i nazywam Życie
„moim Małżonkiem, moim bratem i moją siostrą”.

I teraz, kiedy znalazłam Tego, którego moje serce kocha,
będę Go trzymać mocno i nie pozwolę Mu odejść.

Teraz, kiedy uchwyciłam Moją Miłość, teraz, kiedy Go posiadam,
zdejmę zasłonę z Jego Świętego Oblicza.

O, tajemnico budząca trwogę!
Twój Majestat namaścił mnie olejem radości,
zmuszając do milczenia moich przeciwników.
O, jakże jesteś piękny!
Pośród wszystkich Aniołów Ty jesteś najpiękniejszy!

Ty jesteś Wszystkim...
Pragnienie Ciebie jest przeszywające. Miłość i pragnienie Ciebie ranią i są nie do zaspokojenia. 16
Zraniłeś mnie w Komnacie Małżeńskiej,
kiedy poprosiłeś mnie o zdjęcie Twojej zasłony...
Ale teraz, co może mieć dla mnie znaczenie, Panie.
Posiadam Ciebie, Boga Wszechmocnego,
i mocno Cię zakorzeniłam w środku mojego serca...”

Ach, Moja Vassulo, 17 sam księżyc utraciłby swą jasność, a gwiazdy nie miałyby już swego blasku, gdybyś odrzuciła Moje zaproszenie. 18 Moja oblubienico, Moja mirro i aloesie, spocznij na Moim Sercu, wesprzyj teraz na Mnie swą głowę. 19 To Ja niegdyś wezwałem ciebie, abyś Mi podała swą prawicę, i uczyniłaś to. Użyłem jej i będę nadal się nią posługiwać w niewymowny sposób, aby zapisać Melodie Naszej Miłości. Otwórz swoją rękę. 20 Ja cię nigdy nie opuszczę... nigdy. Bądź błogosławiona. Kościół ożyje.

(Pieśni zostały zakończone 30 kwietnia 2003.)


1 To mówi Duch Święty
2 Nagle otrzymałam łaskę krótkiej wizji.
3 Jak widziałam Go w wizji.
4 Mdr 1:2
5 Czasem, a nawet często myślę o tym, że ta praca wykonywanan przeze mnie dla naszego Pana, nie spełnia Jego oczekiwań.
6 Pewien kapłan był zgorszony, kiedy usłyszał od nas, że Bóg mówi, iż nie tylko On może nas posiadać, ale że pragnie także, abyśmy Go posiadali.
7 Moce anielskie.
8 Zapora.
9 Por. J 4,24; 1 Kor 15,45. Określenie duch w sensie biblijnym nie musi oznaczać natury Boga, lecz Jego aktywność dawania Życie. Bóg jest duchem, dlatego daje Ducha.
10 W chrzcie. (Por. 1 J 5,6 – przyp. red.)
11 Symbol cnót.
12 Przed prawdziwą przemianą.
13 Duch Święty nie zstępuje, gdy ktoś jest (uparcie i dobrowolnie) pod władzą grzechu. Mdr 1,4.
14 Anielskie cnoty.
15 W tej chwili zrozumiałam, że to cały lud Boży powinien być także ukierunkowany na Miłość Chrystusa.
16 Syr 24:21
17 Znowu przemówił Jezus.
18 To Wezwanie...
19 On wezwał mnie jak Pan.
20 Jak kiedyś Jezus pochylił się i pocałował wnętrze mojej prawej dłoni. Potem z westchnieniem dotknął nią Swego Policzka i następnie położył na miejsce.

 

Lista chronologiczna
Kompletna lista Orędzi w porządku chronologicznym
 

Mój Anioł Daniel
Mój Anioł Daniel
 

Lista alfabetyczna
Kompletna lista Orędzi w porządku alfabetycznym
 

Lista zeszytów
Kompletna lista Orędzi pogrupowana zeszytami
 

Szukaj w Orędziach
Szukaj tekstu w Orędziach
 

Orędzie losowe
Losowo wybrane Orędzie
 

 



Szybkie Wyszukiwanie

© Vassula Rydén 1986 Wszystkie Prawa Zastrzezone
X
Enter search words below and click the 'Search' button. Words must be separated by a space only.
 

EXAMPLE: "Jesus Christ" AND saviour
 
 
OR, enter date to go directly to a Message